CZŁOWIEK W OCZACH REFLEKSOLOGA

 Człowiek jest czymś więcej niż tylko zbiorem współdziałających ze sobą części anatomicznych, takich jak komórki, tkanki, narządy i ich układy. Jest on niezwykle skomplikowanym organizmem wyposażonym w ciało, umysł i duszę. To także istota energetyczna łącząca wzajemnie każdą swoją część poprzez tzw. „synergię wibracji”. Każda materia jest manifestacją energii, która jako rezultat różnych wartości częstotliwości przyjmuje różne formy (np. ciało eteryczne, mentalne lub fizyczne). Wieloskładnikowa struktura ludzkiego organizmu jest siecią złożonych pól energetycznych oddziaływających wzajemnie na siebie na poziomie ogólnym i komórkowym. Komórki człowieka posiadają pamięć komórkową i komunikują się ze sobą. Układy ciała przekazują sobie informacje i oddziaływują na siebie. Skutkiem tego jest tzw. model integracji umysłu-ciała-zachowania w funkcjonowaniu człowieka. Umysł, ciało i reakcje organizmu człowieka są ze sobą ściśle powiązane i wzajemnie wywierają ogromny wpływ na jego zdrowie. Na przykład czynnik stresowy (stresor) powoduje powstanie odpowiedzi fizjologicznej w postaci określonych objawów, takich jak przyśpieszenie tętna, wzrost ciśnienia krwi itp. Dlatego należy jeszcze raz podkreślić, że człowiek nie jest zbiorem narządów, lecz jedną spójną całością, w której w przypadku choroby zwalczenie samego objawu nie jest równoznaczne ze zwalczeniem tej choroby. Podstawową sprawą w pracy refleksologa jest wzgląd na fizyczny, intelektualny, emocjonalny, duchowy i socjalny aspekt pacjenta. Wszystkie te czynniki są ze sobą ściśle powiązane.

Jak już wiemy zdrowie jest wynikiem pełnej harmonii pomiędzy czynnikiem fizycznym, emocjonalnym i duchowym człowieka. Innymi słowy, gdy ma miejsce zharmonizowany przepływ energii przez organizm lub gdy nie ma zaburzeń w jego środowisku wewnętrznym, to człowiek jest zdrowy. Dlatego zawsze organizm dąży do wyrównania jakiegokolwiek zachwiania równowagi środowiska wewnętrznego. Dążenie do uzyskania i utrzymania równowagi środowiska wewnętrznego nazywamy homeostazą. Nasze środowisko wewnętrzne w sposób ciągły próbuje utrzymywać tę równowagę. Podobną funkcję spełniają metody terapii holistycznej. Nie oddziałują one na uszkodzony organ lub zaburzoną funkcję, ale na wszystkie współpracujące ze sobą układy, na cały organizm. Ma to na celu zmobilizować siły samolecznicze człowieka, aby przywrócić go do stanu homeostazy.

Każda dysfunkcja lub choroba fizyczna najpierw ujawnia się w naszym „wnętrzu”. Statystyki medyczne jeszcze do niedawna podawały, że 70-80% chorób ma swoje podłoże psychogenne. Dziś mówi się już o tym, że ich odsetek u współczesnego człowieka - wyłączając urazy i wypadki - sięga 90-95% (prof. Bruce H. Lipton). Terapeuci naturalni próbują zlikwidować zaburzenia organizmu poprzez wyrównanie wibracji energii (Qi) mających wpływ na strukturę i funkcje organizmu.

Zabiegi medycyny holistycznej, a w tym refleksoterapii - prowadzą do osiągnięcia równowagi w przepływie życiowej energii przez system czakramów i meridianów, ponieważ w nich ujawniają się pierwsze nieprawidłowości organizmu, zanim zaatakują narządy lub struktury na poziomie komórkowym. Cechą terapii holistycznej jest więc oddziaływanie zmierzające do likwidacji blokad energetycznych poprzez zastosowanie odpowiednich leków naturalnych (np. ziół) lub metod równoważących przepływ energii przez organizm. Można powiedzieć, że człowiek jest „istotą energetyczną” o charakterystycznych częstotliwościach fal (wibracjach), a terapia naturalna (np. akupunktura, refleksoterapia) moduluje ich nieprawidłowości.

Zachęcam wszystkich do studiowania tych metod, aby... gdy zajdzie taka potrzeba, wspomagać zdrowie własne, najbliższych i swoich pacjentów.

Dariusz Ruder
refleksolog