WYWIAD Z REFLEKSOLOGIEM
DR: Refleksologią zainteresowałem się jeszcze będąc studentem Wydziału Rehabilitacji na warszawskiej AWF. Był to rok 1990, a wiec okres gdy refleksologia w Polsce była praktycznie nieznana. Opracowania i książki na ten temat były bardzo ogólnikowe, nieprofesjonalne. Już wtedy na podstawie moich własnych doświadczeń i znajomości różnych metod refleksologii stworzyłem własny sposób leczniczego masażu stóp. Po studiach wiele czasu spędziłem za granicą, pracując jako rehabilitant, fizjoterapeuta i refleksoterapeuta. Tam też poznawałem profesjonalne systemy refleksologii. Spośród wielu z nich najbardziej przemawiała do mnie metoda Ingi Dougans. Postanowiłem poznać tę metodę szczegółowo. W ten sposób stałem się studentem prestiżowej The International School of Reflexology and Meridian Therapy w Johannesburgu (RPA). Szkolenie przechodziłem pod okiem samej twórczyni metody, pani Dougans. W maju 2000 roku uzyskałem tam tytuł dyplomowanego refleksologa. Powróciłem do Polski i rozpocząłem pracę w moim prywatnym gabinecie refleksologii w Warszawie. Z upływem czasu widziałem coraz skuteczniejsze efekty tej pracy na stopach pacjentów. Jako fizjoterapeuta stosujący wiele metod terapeutycznych, doszedłem do wniosku, że refleksologia według metody Dougans działa najskuteczniej, najbardziej kompleksowo i holistycznie.
Wkrótce Inge Dougans zaproponowała mi poprowadzenie polskiego oddziału jej szkoły. Był to dla mnie ogromny zaszczyt, bowiem bardzo dokladnie selekcjonuje ona kandydatów na międzynarodowych przedstawicieli i wykładowców swojej metody. Polski oddział "The International School of Reflexology and Meridian Therapy" został oficjalnie zarejestrowany w lutym 2002 roku w Warszawie. Od 2020 roku nasza szkoła występuje pod nazwą Europejska Akademia Refleksologii.
MB: Czy Wasza Akademia Refleksologii to jedyna placówka w Polsce, w której można skutecznie nauczyć się refleksologii?
DR: Jeżeli mówimy o profesjonalnych kursach refleksologii stóp to tak. Nasze szkolenia w tym zakresie prowadzone są w standardzie międzynarodowym, w oparciu o sprawdzone programy nauczania refleksologii za granicą, zatwierdzone tam przez krajowe ministerstwa zdrowia i edukacji. Nasze programy nauczania są oczywiście zatwierdzone także przez polskie władze oświatowe. Przykładowo program nauczania refleksologii stóp w naszej placówce liczy 340 godzin dydaktycznych. Ja osobiście zajmuję się refleksologią od 1990 roku, metodą Dougans od roku 1997. Tym samym chciałbym podkreślić, że nasza placówka posiada najdłuższe doświadczenie w zakresie profesjonalnego nauczania refleksologii w Polsce.
Poza tym w różnych miastach Polski są organizowane np. weekendowe kursy refleksologii, po których kursanci otrzymują… dyplomy refleksologów(!!!). No i potem tacy psudospecjaliści psują renomę całej naszej grupie zawodowej profesjonalnych refleksologów. Również w szkołach masażu klasycznego, ich programy nauczania obejmują elementy refleksoterapii stóp, jednakże w bardzo zawężonym zakresie. Skoro więc rozmawiamy tu o szkołach profesjonalnych, to pomińmy te ośrodki.
MB: W jaki sposób Akademia wspiera swoich słuchaczy?
DR: Akademia jest zaangażowana w rozwój wiedzy i umiejętności praktycznych każdego słuchacza. W związku z tym służymy im pomocą i radą podczas trwania każdego szkolenia. Umożliwiamy słuchaczom kontakt ze szkołą i wykładowcami za pośrednictwem telefonów, poczty elektronicznej lub osobiście w celu dyskusji problemów i wątpliwości oraz sugestii powstałych podczas studiowania refleksologii w naszej placówce. Każdy słuchacz może także skorzystać poza zajęciami programowymi z indywidualnych konsultacji z wykładowcą. Kursanci zobligowani są też do wykonania 160 zabiegów domowych w ramach praktyk indywidualnych, które są rejestrowane na specjalnych kartach pacjentów, a potem omawiane i dyskutowane na zajęciach szkoleniowych. Akademia pomogła wielu absolwentom zdobyć pracę poprzez kontakt z gabinetami medycyny naturalnej, ośrodkami SPA itp.
MB: Kto jest autorem metod szkoleniowych w Waszej szkole?
DR: Autorem programu szkolenia w zakresie refleksologii stóp jest Pani Inge Dougans, twórczyni metody i międzynarodowy autorytet w tej dziedzinie.
Oprócz refleksologii stóp, w naszej Akademii nauczamy i propagujemy metodę refleksologii rąk, twarzy i głowy oraz aurikuloterapię, czyli refleksologię małżowiny usznej. Wymienione tu części ludzkiego ciała, podobnie jak stopy, zawierają w sobie tzw. mikrosystem anatomicznych odpowiedników narządowych. Autorem tychże metod refleksologicznych jestem ja sam, a są one zebrane w zintegrowany system dydaktyczno-szkoleniowy, zwany RuderReflexologySystem®.
MB: Jakie licencje i pozwolenia posiada Wasza Akademia na kształcenie słuchaczy?
DR: Akademia w Warszawie posiada międzynarodową licencję na nauczanie refleksologii stóp, wydaną przez Oddział Główny Akademii w Jahanesburgu oraz tamtejsze ministerstwo oświaty. Nasze wszystkie programy nauczania są poza tym zatwierdzone przez Biuro Edukacji m. st. Warszawy oraz Mazowieckie Kuratorium Oświaty. Jesteśmy zarejestrowani w Ewidencji Szkół i Placówek Niepublicznych m. st. Warszawy pod nr 754K.
MB: Jakie wystawiacie certyfikaty, dyplomy ukończenia kursu?
DR: Po naszych kursach podstawowych refleksologii słuchacze otrzymują certyfikat ukończenia szkolenia w języku polskim (honorowany przez MEN), natomiast po ukończeniu kursu zaawansowanego i pozytywnie zdanym egzaminie końcowym - wydajemy dwa certyfikaty: polsko- i anglojęzyczny, wydany przez Akademię-matkę w Johannesburgu i podpisany przez Ingę Dougans. Mamy także prawo do wydawania dyplomów na drukach MEN-owskich.
MB: Jakie predyspozycje powinien mieć przyszły refleksolog?
DR: Do najważniejszych czynników (cech) decydujących o profesjonalizmie refleksologa i wysokiej jakości jego usług zaliczyłbym:
- współczucie i zrozumienie w stosunku do pacjenta,
- umiejętność wysłuchania chorego i empatię,
- cierpliwość,
- entuzjazm i pozytywny stosunek do ludzi,
- pasją refleksologa powinno być… zdrowie i kontakty z ludźmi,
- określone predyspozycje manualne (przysłowiowe 2 sprawne ręce),
- oraz intuicja zawodowa.
MB: Ukończył Pan wiele szkół i kursów z zakresu fizjoterapii, masażu i refleksologii. Jakie to były szkoły (kursy) i jak pomocna była zdobyta tam wiedza w refleksologii?
DR: Moje wykształcenie zawodowe zdobywałem w:
- AWF w Warszawie na Wydziale Rehabilitacji - tytuł mgr rehabilitacji.
- Polskie Towarzystwo Fizjoterapii oraz Międzynarodowe Towarzystwo metody PNF: kurs metody fizjoterapeutycznej PNF (proprioceptive neuro-muscular facilitation).
- Zakład Doskonalenia Zawodowego w Warszawie: kurs masażu segmentarnego i masażu chińskiego.
- Centrum Akupunktury im. prof. Zbigniewa Garnuszewskiego w Warszawie: kurs akupresury dla lekarzy i fizjoterapeutów.
- Międzynarodowe Towarzystwo Medycyny Sportowej - Dubai: kurs dla lekarzy i fizjoterapeutów z zakresu fizjoterapii w medycynie sportowej.
- The International Academy of Reflexology and Meridian Therapy - Johannesburg (RPA): zawodowy kurs refleksologii i terapii meridianowej; kurs mobilizacji stawów stopy; kurs aurikuloterapii.
- Klinika Mistrza Zhang Feng Juna z Chin: 3-stopniowy kurs masażu Tuina i medycznego Qigong.
- Instytut Nauk Zintegrowanych w Santa Rosa (USA): kurs tachionoterapii 1, 2 i 3 stopnia; kurs medycyny ayurwedyjskiej.
MB: Jakie plany na przyszłość ma Akademia?
DR: Obecnie jesteśmy wiodącym ośrodkiem nauczania refleksologii w Polsce. Mamy nadzieję, że tak też będzie w przyszłości. Zwłaszcza, że na bieżąco rozwijamy nasze programy nauczania. Program naszych kursów refleksologii w systemie RuderReflexologySystem® to obecnie prawie 500 godzin dydaktycznych. Na równi z nauczaniem prowadzimy badania i obserwacje w zakresie skuteczności terapeutycznej refleksologii.
MB: Słowo na koniec... ?
DR: Jako terapeuta z 30-letnim doświadczeniem znam wiele metod i szkół refleksologii. Na tej podstawie sadzę, że metody refleksologii, nauczane przez nas, dzięki temu, że łączą w sobie współczesną refleksologię z dalekowschodnimi poglądami tradycyjnej medycyny chińskiej, są wszechstronne, spójne, logiczne i przez to tak bardzo skuteczne. Zawierają one wszystkie elementy racjonalnie prowadzonej terapii: diagnozę, leczenie i monitorowanie wyników terapii.
Po fachowym przeszkoleniu u nas, mogą zajmować się tą terapią z jednej strony osoby nie mające do tej pory żadnego kontaktu z leczeniem, z drugiej zaś specjaliści zaangażowani w sztukę leczenia, pragnący poszerzyć swój warsztat terapeutycznych oddziaływań na pacjenta. Refleksoterapia może więc być pomocna w pracy lekarza, fizjoterapeuty, naturoterapeuty, masażysty, podologa, pielęgniarki lub kosmetyczki.
Kiedyś byłem studentem Ingi Dougans, obecnie mam zaszczyt prowadzić polski oddział jej szkoły. Podczas szkoleń pod jej okiem, zawsze podziwiałem jej wiedzę o człowieku, którą czyta… ze stóp. Wraz z upływem lat stosowania refleksologii wciąż wzrasta moje zaufanie w stosunku do tej terapii. Jest to efektywny, świetnie przemyślany system, który „w rękach” doświadczonego refleksologa staje się doskonałym narzędziem, służącym poprawie kondycji psychofizycznej człowieka. Mam nadzieję, że nasze szkolenia to krok w kierunku rzeczywistego zapobiegania chorobom i uczynienia refleksologii metodą profilaktyki zdrowia.